Historia Piotra chodzącego po wodzie w towarzystwie Jezusa jest jednym z najbardziej znanych epizodów w Nowym Testamencie. To opowieść o wierzeniach i wątpliwościach, o śmiałości i chwale, ale także o ludzkiej słabości. Dlaczego Piotr zaczął zwątpić i tonąć, gdy Jezus szedł stopami po wodzie w jego kierunku? W tym artykule przyjrzymy się temu pytaniu i próbujemy zrozumieć przesłanie tej historii.
Piotr i Jezus na Burzliwym Jeziorze
Historia chodzenia Piotra po wodzie ma miejsce w Ewangelii według Mateusza. Po cudzie rozmnożenia chleba i ryb, Jezus nakazał swoim uczniom, w tym Piotrowi, wsiąść do łodzi i popłynąć na drugi brzeg jeziora. Jednakże, gdy na wodzie pojawiła się burza, uczniowie zaczęli się lękać. To wtedy Jezus przyszedł do nich, krocząc po powierzchni wody. Widząc Go, Piotr poprosił Jezusa, aby dał mu wejść na wodę i pójść do Niego. Jezus spełnił jego prośbę.
Zwątpienie Piotra
Początkowo Piotr śmiało kroczył po wodzie w kierunku Jezusa, przezwyciężając gwałtowne fale i sztorm. Jednak w pewnym momencie zaczął odczuwać lęk i zwątpienie. Zaczęło go ogarniać poczucie, że to, co robi, jest niemożliwe i nieznoszalne. To wtedy zaczął tonąć.
Dlaczego Piotr zaczął zwątpić? Jego wątpliwości były wynikiem braku trwałego zaufania i silnej wiary. Chociaż początkowo miał wiarę, która pozwoliła mu podążać za Jezusem po wodzie, to w obliczu trudności i sztormu jego wiara osłabła. To podkreśla ludzką naturę, która jest podatna na wątpliwości i obawy.
Podsumowanie:
Historia Piotra na burzliwym jeziorze jest przypomnieniem, że wiara i wątpliwości są częścią ludzkiej natury. Chociaż Piotr odważył się podążać za Jezusem na wodzie, to jego zwątpienie pokazuje, jak trudno jest utrzymać silną wiarę w obliczu trudności. Ta opowieść przypomina nam, że ważne jest, abyśmy starali się utrzymać wiarę i zaufanie nawet w najtrudniejszych chwilach, ponieważ to właśnie wtedy Jezus przychodzi nam z pomocą.
